Saturday, November 17, 2007


Gryfno dupa! i jako taśka!!!
Jadzia...czyli baba u masarza

Jedno dziołchaa zoleci z 3 synkami....


Seblykej ta czopka!!!

***Konsultacja językowa: Jadwiga Przybylska , mama Zofiiii;

3 Comments:

Blogger olla said...

chapeau bas dla pani jadwigi za wybitny poziom naszego regionalnego języka!!!

7:37 AM  
Blogger bania said...

jeronie, ale mom wredna gemba...ale to juz wiadomo
pozdrawiam z dortmundu, kaj jakis chop zaczol mi sam dzis godoc po polsku jak zech kupowala se wuszt na sztandzie...

6:26 AM  
Blogger zocha said...

czymej sie dziolcha synkow stond!!!

pozdrawiam ze Sloncka gdzie chopy wygiel fedrujom a baby w domach siedzom.

mom nadzieja...ze łobrozki gryne pokozesz ze Szwablandu.

no i truda mysl kaj by jako biba łurodzinowo zmajstrować;)

4:49 AM  

Post a Comment

<< Home